"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody, należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Nominowała mnie Liley. Za co bardzo, ale to bardzo dziękuję! Czuję się zaszczycona i naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć. Dziękuję, Kochana, za to wyróżnienie. To naprawdę niezwykle miłe, że o mnie pomyślałaś.
1. Ulubiony zespół?
Jeżeli chodzi o zespół, to bezapelacyjnie i niezmiennie od lat Roxette. Kocham ich za radość, szczerość i życie które dają wszystkim piosenkom, jakie wykonują.
2. Co byś zmienił/a w świecie?
Przede wszystkim zmieniłabym podejście ludzi do samych siebie.
Nie mogę znieść kiedy zajebiści, genialni ludzie nie widzą swojego potencjału. Nie mogę zrozumieć jak to się dzieje, że widzą w sobie tyle negatywnych cech, kiedy na pierwszy rzut oka widać, że są cudowni. Przecież każdy jest na swój sposób wspaniały, genialny i zajebisty. Każdy ma szanse i predyspozycje do spełniania swoich marzeń. Chciałabym również żeby ludzie zaczęli wierzyć, że nie ma rzeczy niemożliwych. Osiągnąć można wszystko, wystarczy bardzo tego chcieć i dołożyć wszelkich starań aby tak właśnie się stało. Ludzie powinni być dla siebie samych dobrzy, bo wtedy będą również dobrzy dla innych. A dobro dane innym wraca do nas podwójnie. Chciałabym również żeby ludzie więcej się uśmiechali. Przecież każdy z nas ma milion powodów do uśmiechu, a śmiech jest jak lekarstwo na stosunki międzyludzkie.
Moja prośba więc; uśmiechajcie się, żyjcie pełnią życia, spełniajcie swoje marzenia, bądźcie dla siebie dobrzy i tak po prostu zwyczajnie szczęśliwi.
To właśnie bym zmieniła w świecie, bo gdyby wszyscy ludzie to widzieli, świat byłby zupełnie inny.
3. Grasz w totolotka?
Nie.
4. Ulubione miejsce wakacyjne?
Jezioro które znajduje się 16 kilometrów od mojej miejscowości. Spędzam tam dużo czasu w każde wakacje od... praktycznie od zawsze! Już jako maleństwo rodzice mnie tam zabierali, a teraz jak wracam do domu na wakacje, to też często tam jeżdżę. Mam sentyment do tego miejsca.
5. Co cię najbardziej denerwuje?
Zawiść i zazdrość ludzka, chęć utopienia drugiej osoby w przysłowiowej szklance wody. Nadgorliwość i próba osiągnięcia czegoś kosztem innych ludzi. Niestety na swoich studiach, często czegoś takie doświadczam.
6. Wierzysz w horoskopy?
Nie.
7. Jaką piosenką zagraniczną najbardziej lubisz?
Hmm, mam kilka i co jakiś czas zmieniam upodobania. Aczkolwiek taką do której będę zawsze wracać i która zawsze będzie jedną z najlepszych, jest piosenka mojej ukochanej wokalistki Sarah Connor - "Leave with a song".
8. Lubisz buszować po sklepach z odzieżą?
To zależy od nastroju i części garderoby której szukam. Marynarki mogłabym kupować i kupować, reszta w zależności, czy mam na to ochotę, czy nie. Jestem typem butoholiczki i żadne ubrania nie są w stanie zastąpić mi kupna nowych, pięknych szpilek.
9. Na jakim filmie byłeś/aś ostatnio w kinie?
Miałam się uczyć postępowania karnego, kiedy dostałam telefon z zapytaniem, czy idę do kina. Nie zaskoczę Was mówiąc, co wybrałam. :D Postawiłyśmy, całkiem przypadkiem na "Życie Pi" i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Dawno nie oglądałam tak dobrego, wciągającego i pięknego filmu. Cudowne obrazy, ciekawa fabuła i zaskakujące zakończenie. Historia naprawdę godna polecenia!
10. Chciałbyś/aś wydać kiedyś książkę?
Pewnie, że bym chciała. Mam nawet, od kilku lat zresztą, zarys mojego dziecka w głowie. Niestety projekt stoi cały czas w miejscu i naprawdę nie wiem, czy kiedyś dam radę ją napisać.
11. Twoja najbardziej irytująca ksywka z dzieciństwa?
Wiewiórka. Od koloru włosów. Nienawidziłam tego, przez co przez długi czas nienawidziłam również tych stworzeń. ;-)
To by było na tyle.
Na pytania odpowiedziałam, problem wiążę się z drugą częścią, gdyż, bo, ponieważ nie znam jedenastu blogerów (chyba w ferie muszę zacząć w końcu komentować blogi, które czytam xD), ale nominuję trzy cztery osoby, którym według mnie to wyróżnienie się należy.
Liley, Ciebie z największą przyjemnością również bym nominowała, ale doczytałam się, że nie mogę. W każdym razie, wiedz, że uważam, że Twoje opowiadania jest niezwykłe i jest jednym z tych, które pochłonęły mnie absolutnie i do końca. Jesteś wielka, że sprawiłaś, że opowiadanie w którym nie ma Severusa, tak podbiło moje serce. :-)
Nominuję więc:
1. Milcząca
2. Atramentowa
3. Julia Ju
4. Sarah
Sierota ze mnie, zapomniałam o pytaniach. xD
1. Kim chcesz zostać w przyszłości?
2. Ulubiony wokalista/wokalistka?
3. Lubisz czytać?
4. Ulubiony przedmiot w szkole/na studiach?
5. Czym się interesujesz?
6. Co Cię ostatnio zdziwiło?
7. Co chciałabyś zmienić w sobie?
8. Zdradź jakieś swoje marzenie.
9. Ulubiony cytat?
10. Masz autorytet?
11. Smak dzieciństwa, to?
Jeszcze raz bardzo dziękuję za nominację, bardzo się z niej ucieszyłam. Ach! Zapomniałabym zrobić trochę prywaty.
Mam pomysł. Tak, Vesper ma pomysł, tłumy oszalały. xD
Dobra, a tak poważnie, bo już od nauki mi mózg wyżarło. Za czas niedługi, jak uda mi się zaliczyć sesję, opublikuję zupełnie nowe opowiadanie. Też będzie to fanfic, ale nie będzie tam Severusa (teraz powinno po drugiej stronie wystąpić tzw. opadnięcie szczęki xD). Masz pomysł na to opowiadanie od a do z; mam już bohaterów i prolog. Wydaję mi się, że będzie to w końcu coś innego niż pisałam poprzednio. Jest to dla mnie pewnego rodzaju wyzwanie i naprawdę czuję się tym podekscytowana. Jeżeli ktoś będzie chciał przeżyć przygodę z moim nowym opowiadaniem, niech da znać. Jak tylko się ze wszystkim uporam, to poinformuję o adresie bloga.
To sobie Vesper pogadała, zanudzając Was na śmierć. Wracam do nauki, a Wam kochani życzę przejścia przez sesję bez poprawek, uczniom wspaniałych ferii albo po prostu cierpliwego dotrwania do nich.
Matko, ja powinnam dostać nagrodę nobla w dziedzinie gadulstwa. Najlepiej jobla.
Ach, jeszcze jedno po prawej stronie zrobiłam obserwatorów, jeżeli macie ochotę, to będę wdzięczna za klik. ;-)
Pozdrawiam Was i całuję mocno ;*
Wasza, Vesper.