1. Historia ta opowiada o Mistrzu Eliksirów i córce Albusa Dumbledore'a - Aviannie. (Której, zdziwię Was, nie znalazł w kapuście ani pod drzwiami, przyniesionej przez bociana.) Będę przeplatała losy tych dwojga w przeróżny, vesperowski sposób. Dlatego też, nie spodziewajcie się niczego wielkiego, będą błędy, powtórzenia i źle powstawiane przecinki, ale będą też, mam nadzieję, prawdziwe emocje i różne, pokręcone wątki. Dużo emocji i rozterek głównych bohaterów. Mogę obiecać Wam, że będzie płacz, gniew, ale też uśmiech i wiele miłości.
Vesper nie ma litości dla kanonu, zmienia i przekształca wszystko, co jej się nie podoba. Samego Harrego Pottera, też tu raczej nie uświadczycie.
W celu dowiedzenia się więcej o fabule, odsyłam do zakładki "Bohaterowie".
2. Vesper nie lubi chamstwa, krytykujesz? Rób to kulturalnie, jeżeli masz zamiar obrażać, w rogu przeglądarki znajduje się czerwony krzyżyk, nikt Cię nie zmusza do czytania.
3. Bardzo cenię sobie każdego czytelnika i każdy komentarz wywołuje na mojej twarzy uśmiech. Nie musicie się więc ukrywać. ;-)
4. Jestem otwarta na pomysły i pytania. Jeżeli dręczy Was jakieś; dajmy na to zastanawiacie się, czy ta wariatka Vesper korzysta z usług psychiatry, śmiało! W zakładce "Pytajnik" możecie zapytać dosłownie o wszystko. Mam duży dystans do siebie i wielkie chęci do poznawania każdego z Was, dlatego nie krępujcie się, jeżeli czegoś nie rozumiecie w moim rozumowaniu, wiem, że opowiadanie, jest pokrętne i często mija się z logiką. Sprawia mi to jednak dużo frajdy.
5. Rozdziały zapewne będą ukazywać się w odstępach, mniej więcej, miesięcznych.
6. Jeżeli chcesz być informowany o nowościach, zostaw maila, adres bloga albo numer gg. Ewentualnie mogę wysyłać sowy.
7. Chętnie zaglądam na Wasze blogi, ze szczególną radością przyjrzę się opowiadaniom o moim ukochanym Severusie.
8. Gratuluję dotarcia do najważniejszego punktu, bowiem tu Vesper opowie dowcip:
"Harry zdaje egzamin u Snape'a. Ponieważ nic nie umie, profesor nie wie, jaką ocenę mu wpisać, bo nawet na jedynkę nie zasłużył. Wpisuje więc słowo "osioł". Harry patrzy i mówi:
- No dobrze, pana podpis już jest, a gdzie ocena? "
Tyle ode mnie, enjoy!
Całuję, Vesper ;*
Jesteś szalona ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńHahahh, dowcip bardzo udany! ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta historia, więc w najbliższych dniach postaram się z nią bliżej zapoznać. Przyznam, że z córką Albusa się jeszcze nie spotkałam w zestawieniu z Severusem.
Pozdrawiam! ;*